Miss Sporty błyszczyk Hollywood

Hej :) Dzisiaj coś trochę innego. Chciałabym napisać słów kilka o błyszczyku. Błyszczyk Miss Sporty Hollywood nr 010 jest naprawdę super! Na ten czas to mój nr 1. Prawie same plusy. Największy z nich to, że nie skleja ust jak większość. Aplikacja jest bardzo łatwa i bardzo ładnie się błyszczy. Nawet dobrze nawilża usta. Nie ma zapachu, ani smaku.. w sumie nie przeszkadza mi to. Mój jest zupełnie przeźroczysty bez żadnych drobinek. Niestety ma jeden minusik... troszkę za szybko się ściera. Buteleczka ma 7 ml i  kosztuje 9 zł. Jak Wasze wrażenia i inne kolory z tej serii?

Vipera Jumpy 112 + wiosenne kwiatki

 Trochę wiosny w te mroźne dni... Nawet się nie chce wychodzić na zewnątrz, chociaż widoki ładne :) Kwiatki zrobiłam Miss Sporty Lasting Colour, ale o nim kiedy indziej. Środeczki to oczywiście srebrne cyrkonie. Drugi kolorek to Vipera Jumpy 112. O nim troszkę dłużej :P Mam go ok. 8 miesięcy i konsystencja ok. Kolor ciężko nazwać, trochę kremowy, mocno się mieni różowymi drobinkami. Wiem, że dużo dziewczyn narzeka na wąski pędzelek, ale u mnie sprawuje się dobrze. Na zdjęciu są trzy warstwy lakieru, mniej się nie da, ponieważ prześwituje. Mimo to bardzo szybko schnie. Ogólnie łatwo się nim maluje, ale niestety nie wszystkie z kolekcji tak się sprawują. Buteleczka ma 5,5 ml, niestety ceny dokładnej nie pamiętam. Polecam :)

Kolorowe strzałeczki

  Wczorajszy mani to kolorowe strzałeczki. Niestety, wczoraj nie zdążyłam dodać ;( Natchnęło mnie po tym jak zobaczyłam u Kleopatre taśmę izolacyjną. Wielkie dzięki :) Po prostu taśma sprawdza się genialnie :) Na początku pomalowałam paznokcie na czarno. Później po przyklejałam paseczki i pomalowałam, od razu (gdy strzałeczki były jeszcze mokre) odkleiłam. Na koniec linerem zrobiłam kontury. Użyłam pięć lakierów.

Od lewej: Delia No.1 nr 40, Essence colour&go nr 53 i 55, Miss Sporty Lasting Colour, Wibo Art Liner.

Miss Sporty Clubbing Colours 302 + kropeczki

Dzisiaj na moich paznokciach pojawiły się kropki, a raczej białe kółeczka :P Mocny róż to Miss Sporty Clubbing Colours. Niestety, aparat trochę przekłamał kolory. Przy malowaniu nie ma większych problemów. Pędzelek jest szeroki, ale uważam to za plus. Wysycha dość szybko. Na zdjęciu jest jedna warstwa, ale ogólnie uważam, że powinny być dwie. Nie mogę nic napisać o trwałości, ponieważ bardzo często zmieniam kolorki :) Buteleczka ma 7 ml, a cena to ok. 5zł. Kropeczki zrobiłam dwustronną sondą :) Jakie jeszcze polecacie kolory z tej serii?

Plytka Essence stampy designs + naklejki bad girl

Hey :)

W czwartek wyszłam ze szpitala i oczywiście nie obeszło się bez wizyty w Naturze. Szukałam Essence preparat matujący lakier, ale niestety nie było :( Za to wyszłam z zupełnie czym innym - płytką do robienia stempelków(ok.7zł) i naklejkami(ok.6zł). Wzorki bardzo fajnie wyglądają, chociaż nie zawsze chcą się dobrze odbić, a naklejek jeszcze nie rozpakowałam :P


Efekt stempelków:

Essence colour&go

 Hej. Tak jak pisałam w ostatnim poście..
bardzo dawnym poście ;p kupiłam lakiery
essence colour&go. Z tych wszystkich
kolorów wybrałam 5. Oj.. ciężko było.
Dorwałam nr 48, 51, 53, 55, 57.
Trafiłam na nie w drogerii Natura.Ogólne
wrażenie bardzo dobre. Mam je ok. cztery
miesiące. Na początku były super.
Wysychały dość szybko. Po czasie,
niektórymi kolorami ciężko się maluje,
zwłaszcza fioletowym (48). Niestety
ciemny niebieski (55)mocno odbarwia płytkę.
Kolor na paznokciach jest taki sam jak
w buteleczce. Mają wygodny pędzelek.
Cena to ok. 6 zł. Jakie jest wasze wrażenie?