Paseczki

Myślałam, myślałam.... i wymyśliłam :)

Dzisiejszym sprawcą jest niebieski kolor Safari, niestety brak nr ;/ Na paznokciach jest jeden i ten sam lakier, tylko że z dodatkiem Golden Rose 104 (biały) :P Przygarnęłam pudełeczko po czekoladkach Toffiee . W okienku po czekoladce mieszałam lakiery.. wszystko czyste, małe ryzyko pobrudzenia. Kropelki dodawałam na oko, tak aby było widać lekką różnicę. Na łączenia przykleiłam srebrną tasiemkę. Niestety trzeba pamiętać, aby pokryć ją jeszcze, chociaż bezbarwnym lakierem. Ja tak nie zrobiłam i po nie długim czasie zaczęła odchodzić.
Trochę nieskromnie napiszę, że efekt mi się baaardzo podoba i na pewno jeszcze to powtórzę z wykorzystaniem innego koloru.

A teraz troszkę o samym lakierze:

+ szybko schnie
+ 2 warstwy, no na upartego jedna troszkę grubsza by wystarczyła :P
+ niska cena
+ ładne kolory
- mało trwały, chociaż nie w każdej sytuacji, na lewej ręce ( z paseczkami ) nic się po całym dniu nie dzieje, natomiast na drugiej był bez dodatków i zaczął nieco schodzić ;/

A o to paseczki.. taadaaam

__________________________________________________________________

Biorę udział w rozdaniu :)

http://queeeniak.blogspot.com/2012/07/rozdanie-wygraj-dla-siebie-lakiery-orly.html