19 września 2015

NUDE I SERCA


Do Walentynek jeszcze długa droga, ale mnie jakoś wzięła ochota na serca. Tak po prostu, serca na kolorze nude. Wyszło uroczo :) Połączenie odcienia nude oraz koloru kontrastowego już tutaj wystąpiło. Serca namalowałam farbą akrylową, ponieważ miałam pewność, że nie rozmaże się przy pokrywaniu paznokci lakierem bezbarwnym, w tym przypadku Miss Sporty. Nude to Golden Rose nr 55, który spisuje się świetnie.

paznokcie w serca

golden rose

golden rose

Do wykonania serc posłużyły mi pędzelki z BornPrettyStore. Zestaw składa się z piętnastu sztuk (w tym sonda do kropek) i kosztuje $5.96. Kształty są przeróżne, od bardzo cienkich do wachlarzy. Produkt jest zamknięty w przeźroczystym etui, co umożliwia wygodne przechowywanie. Serca malowało mi się z przyjemnością, bez żadnych niespodzianek ze strony pędzelka. Mimo wypłukania włosków z farby akrylowej, kolor pozostaje, ale nie przeszkadza to w użytkowaniu. 

Używając kodu OWG10 dostaniecie 10% zniżki na zakupy w Bornprettystore.
Wysyłka jest darmowa.

*Produkt (pędzelki) otrzymałam w ramach napisania recenzji. Opinia jest szczera i oparta na moich doświadczeniach.

25 lipca 2015

GRANATOWE PAZNOKCIE


Muszę stwierdzić, że w granatowych paznokciach czuję się świetnie. Ogólnie bardzo lubię ten kolor. Dzisiejszy mani powstał w skutek chęci użycia srebrnych kwadracików. Wybrałam dwa kolory i sięgnęłam po ozdoby. Rzadko korzystam z dodatków w postaci różnych cekinów, naklejek itp. Chyba czas to zmienić.

blue nails


granatowe paznokcie


7 lipca 2015

PODSUMOWANIE CZERWCA


Podsumowanie miesiąca to świetna okazja, aby podzielić się różnymi momentami z dnia codziennego. Wszystkim tym, co w danym miesiącu mnie ucieszyło, zainspirowało czy zmotywowało. Pojawi się przegląd zdjęć z Instagrama, ciekawe linki, muzyka… Przecież właśnie o to chodzi, by dostrzegać te wszystkie radosne chwile :) Takich wpisów spodziewajcie się na początku miesiąca.

INSTA MIX


1. Stokrotki, w tym roku, mnie zachwyciły. Jak widać, urozmaicą każdą fotkę :)

2. Uwielbiam napisy pod nakrętkami i niejednokrotnie przy otwieraniu się uśmiecham.

3. Długo szukałam pięknego pudrowego różu i mogę stwierdzić, że Essie go ginza prezentuje się świetnie. Macie ulubiony lakier w tym kolorze?



4. Do more of what makes you happy to cytat, który mówi o jednej z ważniejszych kwestii w życiu. Każdy odbierze go inaczej. Jednak dla mnie to przypomnienie o tym, że m.in. pasja czyni nas szczęśliwymi ludźmi.

5. i 6. W czerwcu przywitaliśmy, tak wyczekiwane, lato! Mimo, że bywają dni, kiedy nie ma czym oddychać, to i tak jest to moja ulubiona pora roku.



7. Po maturach miałam ochotę spróbować czegoś nowego. Zdecydowałam się na farby akwarelowe i nie żałuję. Można otrzymać naprawdę ciekawy efekt i na pewno jeszcze do nich wrócę. Marzy mi się flaming w ramce :)

8. Wakacje to czas, kiedy mogę sobie pozwolić na gry. Scrabble zawsze na czasie.


9. Czerwone paznokcie to klasyka, a ja na nowo odkrywam ich urok. 

10. Czas wolny mogę w końcu spożytkować na czytanie. Tym razem książka, która dość długo czekała na swoją kolej. Wrażenia po przeczytaniu jak najbardziej pozytywne. Więcej na jej temat pojawi się w nadchodzącym wpisie :)

LINKI WARTE UWAGI


WPISY, KTÓRE POJAWIŁY SIĘ W CZERWCU


Koniecznie podzielcie się swoimi odkryciami poprzedniego miesiąca :)

3 lipca 2015

JAK UCZYĆ SIĘ SŁÓWEK - METODA DLA WZROKOWCÓW


Języka angielskiego uczę się od kilku lat. W zasadzie, od samego początku mojej edukacji. Jeszcze wiele przede mną i dlatego cały czas szukam metody na naukę, która ułatwi mi przyswajanie wiedzy. Jeśli zastanawiasz się w jaki sposób nauczyć się słówek w języku obcym, a w dodatku jesteś wzrokowcem, tak jak ja, to zapraszam do dalszej części.

Jak uczyć się słówek w języku obcym?

Mój sposób na naukę słówek w języku angielskim jest naprawdę prosty. Każde słowo przedstawiam za pomocą rysunku. Biorę kredki, zeszyt i świetnie się bawię. Rysunek podpisuje tylko po angielsku. Uwierz mi, nie musisz malować arcydzieł. Wystarczy, że będzie to obrazek, który w bardzo uproszczony sposób ukaże dany przedmiot. Tylko postaraj się go tak przedstawić, abyś za miesiąc czy dwa, bez używania słownika, nadal wiedział co miałeś na myśli. Jeśli stwierdzisz, że nie poradzisz sobie z rysowaniem lub brakuje Ci pomysłu w jaki sposób coś przedstawić, wpisz w wyszukiwarkę grafiki: przedmiot, którego szukasz (po angielsku) i słowo doodle, czyli np. fruits doodle. Dzięki temu wyświetli Ci się zbiór prostych obrazków. Doodle po polsku to bazgroły. 


Oczywiście, żeby uniknąć chaosu, dzielę słówka na kategorie. Przeważnie jeden temat mieszczę na jednej stronie. Swoje notatki zaczęłam od podstaw, aby niczego nie pominąć. Przykładowe kategorie to: ogród, pomieszczenia i ich charakterystyczne sprzęty, owoce, warzywa, zwierzęta, przymiotniki dotyczące wyglądu zewnętrznego, Im więcej różnorodnych grup tematycznych, tym większy zasób Twojego słownictwa. Do swoich rysunków używam zwykłego zeszytu z czystymi kartkami. Jednak nie ma to większego znaczenia. Musisz wiedzieć co będzie wygodniejsze dla Ciebie.

Metoda przypadła mi do gustu i  jest skuteczna. W dodatku, oprócz dobrej zabawy, podczas nauki, pobudzamy naszą kreatywność :) 


Co sądzisz o tej metodzie? Może już z niej korzystasz? 

Koniecznie podziel się zdjęciami swoich notatek w komentarzu, na Facebooku lub Instagramie.

30 czerwca 2015

PAZNOKCIE W PASKI


Dzisiejsze zdobienie jest wynikiem kilku nieudanych prób. Miałam ochotę coś zmalować, ale nic nie szło po mojej myśli. Przygotowałam sobie miejsce pracy, wybrałam kilka kolorów. Nic nie wychodziło. W końcu zdecydowałam się na proste paseczki na kremowym tle. Wzór zwracał uwagę, ponieważ pomiędzy kolorami powstał spory kontrast. Muszę stwierdzić, że tło nude daje wiele możliwości. Na pewno jeszcze nie raz je wykorzystam :)

Użyłam: Sally Hansen 639 Scarlet Fever, Essie mind your mittens, Golden Rose Rich Color 05, Sally Hansen Insta-Dri

27 czerwca 2015

SOBOTA W KROPKI: 27.06.15


Sobota w kropki to seria wpisów, która powstała z mojej miłości do kropek. Ten wzór na paznokciach zawsze wygląda świetnie i jest super urozmaiceniem jednokolorowych paznokci. Seria ma na celu pokazanie wielu odsłon takiego prostego wzoru. Będzie to przede wszystkim zabawa kolorami. Paznokcie w kropki będą pojawiać się w drugą i czwartą sobotę miesiąca. Jeśli jesteś ciekawa pierwszej odsłony kropek, zapraszam do dalszej części. 

Dzisiejsze zdobienie, z jednej strony za sprawą jasnego różu jest dziewczęce. Jednak niebieski sprawia, że nie jest za słodko. Od zawsze chciałam wykorzystać połączenie pudrowego różu i złota, ponieważ bardzo podoba mi się takie zestawienie. 

Użyłam: Essie go ginza, Flormar Cookie Monster, Wibo glamour nails 5, Sally Hansen Insta-Dri 

25 czerwca 2015

KOLEJNY ETAP


wakacje
Witaj!

Wracam z powrotem i bardzo się z tego powodu cieszę. Dzisiejsza data nie jest przypadkowa :) Cztery lata temu powstał pierwszy wpis na blogu. To była świetna decyzja. Był to kolejny etap w rozwijaniu mojej pasji, czyli stylizacji paznokci. Przez ten czas mogłeś zaobserwować wiele zmian. Zaczynając od samych stylizacji i kończąc na zdjęciach. Blogowanie to dla mnie przygoda, którą nadal chcę kontynuować. 

Tak jak wspominałam zajdzie kilka zmian. Pierwszą z nich była zmiana szablonu. Teraz panuje tutaj większa przejrzystość i minimalizm, który bardzo cenię.
Następną zmianą będzie tematyka. Nie martw się paznokcie nadal będą stanowiły główny temat, jednak będą pojawiać się również nieco inne wpisy. Będzie to miejsce, gdzie mogę podzielić się swoimi pomysłami i przemyśleniami bez jakichkolwiek ograniczeń. Powstanie kilka blogowych serii np. sobota w kropki. Wkrótce więcej szczegółów.

Tymczasem dziękuję Ci, że nadal tutaj jesteś :)

Ściskam Oliwka


PS. W sobotę zapraszam Cię na kolejny wpis. 

25 kwietnia 2015

ZARAZ WRACAM


Zgadza się. Długo mnie tutaj nie było. Kilka spraw, między innymi zdrowotnych, uniemożliwiło mi tworzenie nowych wpisów. Po za tym jestem tegoroczną maturzystką, a to zobowiązuje :) 

Jednak chcę Ci tylko przekazać, że ZARAZ WRACAM :) 

Z nową motywacją, siłą i pomysłami. Nastąpi kilka zmian, dla mnie bardzo pozytywnych, mam nadzieję, że dla Ciebie również. 


Z nową odsłoną bloga wracam pod KONIEC CZERWCA.. 

Tymczasem możesz znaleźć mnie na INSTGRAMIE i trochę rzadziej na Facebook'u.

DZIĘKUJĘ Ci również, że nadal ze mną jesteś! 


------------------------------

7 lutego 2015

LATO.. JA CHCĘ LATO!


Ostatnio coraz bardziej chcę lato.. Tu i teraz! Też tak masz? Zbrzydł mi już śnieg. Te czapki, rękawiczki... I dlatego na moich paznokciach właśnie ostatnie zagościło lato. 

Połączyłam dwa kolory, które bardzo pasują do tej pory roku. Oczywiście każdy z nich nie jest wybrany przez przypadek. Niebieski to bezchmurne niebo, a mięta kojarzy mi się ze zwiewnymi ubraniami lub lodami. Natomiast brokat odzwierciedla błyszczące w słońcu morze, wbrew swojej nazwie: Time Freezer. Ah.. rozmarzyłam się :) 

Czekasz na lato czy wolisz zimę?





Użyłam: Flormar beauty toys BT01, Flormar GG07 Time Freezer, miętowy: no name
------------------------------

30 stycznia 2015

TROCHĘ LATA



Dzisiejszy lakier jest jednym z ciekawszych w mojej kolekcji. Life o numerze 2 to mieszanka różnej wielkości heksów. Drobinki są w kolorze białym, różowym i czerwonym. Gdyby ktoś powiedział mi o połączeniu różu i czerwieni nie pomyślałabym, że może się to tak ładnie prezentować. Zdecydowanie kojarzy mi się z latem, na które bardzo czekam. Lakier zamknięty jest w małej buteleczce o pojemności 5,5 ml. Pędzelek bardzo wygodny. Jedna warstwa w zupełności wystarczy, aby pokryć całą płytkę heksami. Świetnie się nim maluje, ponieważ kropeczek nie trzeba łowić. Schnie w miarę szybko. Jedyny problem to trudności przy zmywaniu, jednak jest to standard przy tego typu lakierach. Dostępny jest w Super-Pharm w cenie ok. 5zł.

Jest to świetne rozwiązanie, kiedy chcemy odmienić nasz mani. Warto zwrócić na niego uwagę. Po za tym na paznokciach wygląda jak kropeczki :)





------------------------------

3 stycznia 2015

JAK POWSTAŁ MÓJ LAKIER? + MINI RECENZJE


Ponad dwa lata temu próbowałam zrobić swój lakier, tak zwany franken. Jednak z niezadowalającym mnie skutkiem. Bardzo mnie cieszy już sama myśl, że mogę coś stworzyć od podstaw. Jest to świetna zabawa. Tym razem użyłam gadżetów, które ułatwiły cały proces.


Przygotowałam: bezbarwny lakier, ozdoby, kuleczki oraz lejek. Przy pomocy lejka wsypałam wybrany zestaw ozdób. Na koniec wrzuciłam dwie kuleczki i wstrząsnęłam lakierem.

Sprawa banalnie prosta, a ile radości :)



Metalowe kuleczki - w opakowaniu znajduje się 20 sztuk w cenie $2.90. Ich wielkość to 5 mm. Jedna kuleczka jest dość ciężka, więc bez problemu miesza lakier. Dla lepszego efektu wrzuciłam dwie. Po dodaniu ich do lakieru nic się z nimi nie dzieje, nie wpływają również na kolor. Dzięki nim znika problem z nierozmieszanym brokatem. 

Lejki - w zestawie są dwie sztuki, które kosztują $1.77. Ich całkowita długość to 4 cm, a górny otwór ma 3 cm. Są wykonane z plastiku. Po zetknięciu z lakierem nie niszczą się. Ozdoby nie przyczepiają się do lejków. Gadżet skutecznie zapobiega wysypywaniu się ozdób. 



Wskazówki techniczne:

- Lakier z MUA okazał się zbyt lejący i przez to ciężko jest wyłowić ozdoby, nawet przy większej ilości.
- Niestety ozdoby, które dodałam zafarbowały lakier na lekki róż i zrobiły się srebrne, Na pewno ozdoby w kolorze srebrnym nie zrobiłyby takiego psikusa. Będę szukać dalej :) Dodatki z BPS, których użyła puszka przy tworzeniu swojego lakieru nie farbowały :)

Używając kodu OWG10 dostaniecie 10% zniżki na zakupy w Bornprettystore
Wysyłka jest darmowa.



*Produkt (metalowe kuleczki i lejki) otrzymałam w ramach napisania recenzji. Opinia jest szczera i oparta na moich doświadczeniach.

------------------------------