A jak Wasze porządki? Ja swoje zaczęłam od lakierów i mam nadzieję że tylko na tym się nie skończy :P Po przepatrzeniu 14 buteleczek musiałam się pozbyć. No pewnie wyszło by z jakieś 2 więcej, ale sentyment..bo ten jest stąd, a ten z stamtąd. Też tak macie?
A teraz czas na renifery - taadaaam:
Użyte:
szary: Eveline 605 (klik)
różowy (pod reniferami): Eveline Scarlett 569 (klik)
czarny: Delia 40
czerwony: Sensique 151
złoty: Wibo glamour nails 5 (klik)
To zostawiam Was w tej świątecznej atmosferze..
Listy do Mikołaja wysłane?
Oj znam to... W szufladzie nadal trzymam lakier (a raczej jego zwłoki) bo nie mogę się z nim rozstać , przecież to mój ulubiony lakier! Niestety była ko kolekcja limitowana z essence więc nic się nie da zrobić. Trzymam go z sentymentu i trochę w nadziei, że uda mi się znaleźć podobny
OdpowiedzUsuńŁadny manicure. Ja nie mam talentu do takich bajerów. :)
OdpowiedzUsuńAle słodziutkie te Twoje pazurki!:) A na porządki dzisiaj miałam wene jak nigdy!
OdpowiedzUsuńurocze :)
OdpowiedzUsuńJakie świetne renifery :)
OdpowiedzUsuńTeż z bólem serca ostatecznie pozbywam się lakierów, więc najczęściej chowam je do takiego pudełka i idą na dno szafy... w zasadzie nigdy z nich nie korzystam, ale nie potrafię ich wyrzucić:P
OdpowiedzUsuńŚwietny świąteczny wzór! Pięknie Ci to wyszło:D:D
uroczy mani :P
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł na świąteczne manicure:)
OdpowiedzUsuńno urocze sa te reniferki!!! <3
OdpowiedzUsuńA Ty Oliwko list do Św. Mikołaja już wysłałaś? Jestem ciekawa co Ci się marzy, by dostać od Niego;)
OdpowiedzUsuńPs. Masz prawdziwy talent artystyczny. Przepięknie.
oj tak, tak- też jestem sentymentalna i przywiązuję się do rzeczy i przedmiotów, nawet tych codziennego użytku...
OdpowiedzUsuńświetny, pozytywny, świąteczny mani :D super!
Urocze reniferki:)
OdpowiedzUsuńwow jestem pod wrazeniem ;)!!
OdpowiedzUsuńdzięki :)
OdpowiedzUsuńale świątecznie. przepiękne reniferki!
śliczne :) pasują do zeszłorocznych kubeczków z rossmana :D ;)
OdpowiedzUsuńcudowne reniferki. Ja malowałam w zeszłym roku brązowe.
OdpowiedzUsuńNo pewnie, tyle że ja mam taki sentyment że żadnych nie wywalam xd
Rok temu na Wigilii miałam renifery na paznokciach. Zrobiły furorę :)
OdpowiedzUsuńTym razem nie mam kompletnie pomysłu na świąteczne pazury. A czasu mało, muszę coś wykombinować :)
Super mani! ja na szczęście ostatnio nawet rozdaje lakiery z łatwym sercem;)
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo oryginalna :) Fajny blog i post :) Obserwuję i liczę na to samo z twojej strony :* Zapraszam http://betiandbetti.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Beti :)
Przecudne są te paznokietki :) Może filmik czy też post jak takie zrobić ? . Będzie ciekawie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam http://xdmycolorfulthoughtsxd.blogspot.com/
Jejciu! Cudowne <3 Idealne na święta! Zapraszam również do siebie: http://nail-art-ola.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńrenifery są bombowe!
OdpowiedzUsuńMasz wspaniałe pomysły na ozdobienie paznokci. Super naprawdę!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam