Tak, dzisiejszy mani zdecydowanie kojarzy mi się z cukierkami albo żelkami :) Jednak wbrew pozorom nie jest przesłodzony. Połączenie z szarym równoważy tak żywe kolory, ale mimo wszystko nie sprawia, że cukiereczki stają się niezauważalne. Mini cekiny oczywiście dodają elegancji.
Do gradientu użyłam białego lakieru jako bazy i lateksowej gąbeczki. Top z Essence jest tylko na cukiereczkach.
Macie nastrój na cukiereczki? Czy raczej wolicie ciemne odcienie?