Na zdjęciu Sensique 156 |
Witajcie!
Jakiś czas temu wydawało mi się bezsensowne twierdzenie, że wybór koloru lakieru jest zależny od pory roku czy pogody. Teraz już wiem jak bardzo się myliłam. W pochmurny dzień nie sięgam po neony lecz po odcień granatowy, a latem nie mam ochoty na czerń. Oczywiście nie jest to zasada, bo czas na szaleństwo też trzeba mieć, ale bardzo często się sprawdza. Dlatego też powstała moja subiektywna lista lakierów na jesień.
- Bell Glam wear 013
- Wibo Express growth 169
- Angelica Kiss me 86
- Bell Glam wear 518
- Rimmel 60 seconds 622
- Miss Sporty 500
- Golden Rose Rich Color 16
- MaxFactor Odyssey Blue
- Kobo 23 Montreal
- Sensique 156
- Eveline miniMAX 609
- Orly Hair Band
- Eveline 669
- Eveline 605
- Eveline 671
Jak jest u Was? Ta zasada się sprawdza?
u mnie ta zasada jak najbardziej się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńJaki to lakier ten z tytułowego zdjęcia? bo jest piękny!
OdpowiedzUsuńJest to Sensique 156 :) Zapomniałam podpisać :)
UsuńDzięki! Biegnę kupić :-D
UsuńPrzychodzi moment że nagle pastele na pazurkach przestają nam pasować i to jest znak, że przyszła jesień:) tak zdecydowanie ta zasada się sprawdza.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńja w okresie jesień zima maluję albo na ciemno, albo na nude - jakoś najbardziej mi 'mroczna' kolorystyka do swetrów pasuje :)
OdpowiedzUsuńPiękne odcienie wybrałaś, dwójka lakierów z Bell podoba mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńfiolet z bell bardzo mi sie spodobal :)
OdpowiedzUsuńTen z Wibo na który jest taki zoom mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńKiedyś myślałam, że nie stosuje się do tej zasady tworząc makijaże. Dopiero jak robiłam podsumowania to zauważyłam że mimowolnie latem wybierałam kolory żywe a jesienią stonowane, czerwone usta i tak dalej :)
OdpowiedzUsuńA ja nie stosuję tej zasady :-) mam chyba równie często zachcianki kolorystyczne zarówno zgodne jak i przeciwne z porami roku ;-)
OdpowiedzUsuńU mnie się nie sprawdza ta zasada. w lato jest tyle kolorów dookoła, że w sumie na paznokciach mogę mieć wszystko...A jak jest zimno, ciemno, szaro to zdecydowanie wolę kolorki na paznokciach niż dobijanie się jeszcze jakimś szarakiem czy granatem na paznokciach :)) U mnie to wiele rzeczy jest na odwrót :)
OdpowiedzUsuń